Na starówce w Chorwackim Zadarze trafiłam na sklep sprzedający ozdoby Bożonarodzeniowe. Sklep czynny jest cały rok, ozdoby można kupić nawet w lipcu. Pomyślałam sobie, że mogłabym mieć taki sklep. Uwielbiam szyć rzeczy związane z zimą i Bożym Narodzeniem.
Po przyjeździe postanowiłam uszyć coś zimowego. Pomyślałam o małej zimowej laleczce. Uszyłam ją z jasnoniebieskiej dzianiny. Ma wychaftowane oczka i buzię. Jest wypełniona antyalergiczną kulką silikonową.
Jest takim słodziutkim, zimowym, 20 cm wysokości bobasem.