U mnie nadal zima w lecie. Tym razem powstał bałwanek. Może te zimowe lalki to taka lekka tęsknota z Świątecznym nastrojem? Nie wiem. Ale coś w środku podpowiadało mi, że powinnam uszyć takie proste zimowe laleczki. A jak coś w środku podpowiada to dobrze jest pójść za tym głosem. Dobrze jest zrobić coś dla siebie, coś na co akurat w tym momencie mamy ochotę. I nie zastanawiać się, jak to będzie odebrane… Nie zastanawiać się, że jest to akurat zima w lecie…
